co się dzieje w naszym mieście, że jest tak mało ogłoszeń o pracę dla kobiet? w większości ogłoszeń to oferty dla mężczyzn. czym mają zajmować się kobiety w naszym mieście?
a może wiecie, gdzie szukać?
Praca dla kobiet tylko w sklepach, na zmiany, przedszkola i żłobki już nie pracują na zmiany, jak w dużych miastach. Jeśli nie masz z kim zostawić dzieci, siedzisz w domu, latka lecą. Dzieci chorują, więc jeśli jakimś cudem dostaniesz pracę, to często ladujesz na L4. Jaki z tego wniosek: nie ma dziś możliwość, żeby mieć dzieci, jeśli kobieta wykształcona, zmarnuje życie.
@Grajewianka - teraz nie mówi się o "znajomościach" tylko o "networkingu". To normalne, że w mieścinach takich jak Grajewo znajomości mają bardzo duże znaczenie podczas poszukiwania pracy. Dlaczego? Bo tutaj wszyscy wszystkich znają - jeśli nie osobiście, to przez znajomych (albo znajomych znajomych). I to wcale nie musi być coś złego, chyba że człowiek czymś "podpadnie" - wtedy musi po prostu wyjechać z powiatowej mieściny do większego miasta.
Dokladnie. Moze powiesz kiedy byly mozliwosci miec dzieci. Moja Mama nie miala zadnych dodatkow na nic i jakos wychwala 4 dzieci. A teraz z jednym i jest problem. Sa dodatki przedszkola i inne swiadczenia i jest wielki problem. Bez przerwy tylko nzekania. Kto ma chowac dzieci RODZICE to ich obowiazek.
Praca tylko po znajomości lub fuksem, który określam w proporcji 1/100 serio. Nie piszcie ze jest dla kobiet, nie rozśmieszajcie mnie. Znajoma zdrowie straciła w Spożywczym gigancie, rzuciła. Po 9 miesiącach leczenia i szukania pracy " biurowej" wrocila do Swego kołchozu bo raty trzeba spłacać..
może trzeba się dokształcić lub doszkolić z jakiejś dziedziny. Powiedz jakie studia skończyłaś lub jaki masz wyuczony zawód albo jakie masz doświadczenie zawodowe, bez obrazy ale może to nie wina tkwi w rynku pracy a w braku zapotrzebowania na taką "specjalistkę"
Zależy jakiej pracy się szuka. Nie piszcie że jest, smiech na sali. Nie raz sie szuka i zawsze jest to wyzwanie. Mnie i kilka znajomych interesują prace biurowe; fakturzystka, intendentka, tego typu klimaty, ogólnie administracyjna. Znalezienie graniczy z cudem. Szczerze przyznam że 3 prace jakie miałam były po znajomości. Od lat przeglądając ogłoszenia o pracę a robimy to nawet mając pracę zawsze dla kobiet DRAMA.
Mam znajomych prowadzących działalność piekarnicza, gastronomiczną, budowlaną i inne. Każdy z nich ma problemy kadrowe - brak ludzi do pracy. Nawet w sklepach sieciówkach są braki. Stąd też nie wierzę że jak ktoś chce to nie znajdzie pracy. Ludzi do pracy brakuje. W ogłoszeniach kobiet prawie same chętne do pracy to sprzątaczki, opiekunki i popilnuję pieska. Nic konkretnego
Grajewo rozwija się.... Co krok to szyld z napisem "lokal do wynajęcia" ,lub "sprzedam mieszkanie " .Prawo podobnie znów mają powstać 2 kebaby ze śmieciowym jedzeniem,oczywiście nie miejscowi to otwierają tylko koledzy z innych krajów.
Praca dla kobiet to jest jak najbardziej ,aczkolwiek nie dla matek z dziećmi bez pomocy. Praca na zmiany, nie można pogodzić ze szkołą przedszkolem. Jeśli jest to po znajomości.
Najlepiej od 7 do 15,weekendy wolne,itp.
Mają tak np. nauczyciele,wszelakie stanowiska samorządowe.
Niestety,ale rynek wymusza czasami inne godziny pracy,nie ma wyjścia.
Z Grajewa lepiej się przenieść do Białegostoku ,ja sprzedałam mieszkanie w Grajewie ,i przenoszę się do Białegostoku,już znalazłam dobrą pracę, mąż przewozi rzeczy,jestem bardzo zadowolona,, wszędzie blisko __ przechodnia, kościół,sklepy, przedszkole, szkoła, pozdrawiam.
Do Jolanta - ludzie chcą zarabiać dużo i w zamian od siebie dawać minimum ,ale nie oszukujmy się warunki w wymienionej przez Ciebie firmie dalekie są też od przyjętych standardów ?za taka pracę to jednak te wynagrodzenie nie jest jakieś super , ale cóż w grajewskich warunkach to wystarcza
Kiedyś dziewczyna mi mówi, że szukała pracy ale nic w Grajewie nie ma. Pytam gdzie byłaś z CV, a ona mi na to, że na Orlenie i w Savonie. Ręce mi opadły.. Jak ktoś tak szuka to nie dziwne, że pracy nie znajdzie. Pracy w mieście jest bardzo dużo tylko największy problem jest taki, że ludzie nie chcą pracować bo za ciężko, a po drugie sami sobie wyszukują wymówek bo dziecko bo coś tam. Moja też tak mówiła, że ona nie może iść do pracy bo ja pracuję, a kto z dzieckiem itp. Mówię idz do pracy, a problemy "się rozwiążą". I tak było, oboje pracujemy i dzieckiem nie jest wcale problemem. Kiedyś rozmawiałem ze znajomą, pracowała na produkcji. Było bardzo ciężko i płakała dzień w dzień, że prędzej się przekręci niż dożyje wypłaty. Ale nie miała wyjścia bo musiała utrzymać rodzinę i nikt jej nic nie dał za darmo. Dziś pracuje w tym samym miejscu, pracy się nauczyła i przyzwyczaiła. Wnioski pozostawiam czytającym do wyciągnięcia.
Dzień Dobry pozwolę sobie zająć głos w tej sprawie . Co to znaczy "Dobra Praca " dla niektórych z was ? , przepraszam bardzo . Czy dobra praca dla was to dobra kasa i zapie*dalanie jak automat od świtu do zmierzchu ? Rzucacie się jak wilki na ochłapy jakies , okruchy ze stołu szefa , za marne cztery , pięć tysięcy , zapominając o Godności i Człowieczeństwie , marnując swoje zdrowie żeby się wykazać dla szefa . Powiem wam co to jest "Dobra Praca" ,To przede wszystkim Szacunek !!! do Drugiego Człowieka ! , to Szacunek dla swojego Życia i Zdrowia ! , a nie nadgodziny , To przyjazna atmosfera w pracy i Życzliwość do drugiej osoby , to pomocna dłoń dla drugiego, to wszystko czego wasi pracodawcy nie rozumieją , bo kasa ich Bogiem . Wiem że piszę o rzeczach nierealnych dla niektórych z was w tym okrutnym świecie , ale wy sami dajecie sobą pomiatać , pokazujecie że zrobicie wszystko dla kasy . Wiem że wielu napisze ale dzieci głodne i do szkoły z czego opłace , tak tak rozumiem . Ale jak stawiasz wynagrodzenie wyżej nad Godnosć to niczego dobrego nie nauczysz swojego dziecka . Jedynie co chcę powiedzieć ludzie to miejcie Godność, Honor i Szacunek do samych siebie i nie dajcie sobą pomiatać , bo rynek to wykorzystuje robiąc z was niewolników bez praw . Pozdrawiam
Pracodawcy tak wykorzystują poszukujących pracy,za najniższą krajową,umowa ,zlecenie __ a obowiązków więcej, niż pracownik zatrudniony na stałe,jeszcze co raz przytyczka ,,że coś źle , coś nie tak i tkwisz w takim młynie ,bo nie masz wyboru.
Gdzie? Pracuję w Grajewie od 15 lat w tym na stanowiskach kierowniczych.. Takich pieniędzy nie widziałam, a przepraszam widziałam jak jechałam na 2 etaty.
Gdzie są takie zarobki w Grajewie 5- 6 k ,chyba w Urzędzie miasta i gminy,albo swoją działalność gospodarcza,w tym mieście nie ma przyszłości dla ludzi młodych czy w średnim wieku.
Widocznie siedzisz w tym samym miejscu na państwowej wypłacie, która jest niska. Śmieszy mnie to, że bez studiów mam lepszą wypłatę po paru latach pracy w takim zakładzie niż wy po 15latach stażu plus kilkuletniej nauce na studiach. Domyślam się również, że nie masz swojego domu, albo ciągniesz od wypłaty do wypłaty, albo kredyt na setki tysiecy złotych.
Jak brak? Produkcja chętnie przyjmuje, jest jarex, płyty, mlekpol, na szczucyznie wiecznie na rzeźni potrzebują, nie kłam że nie ma pracy, wam się po prostu nie chce pracować i szukacie wymówek.
Weź nie żartuj, ludzie zarabiają więcej na produkcji niż ludzie którzy się kształcili, jak chcesz siedzieć na tyłku za najniższą krajową i później narzekać, że są małe zarobki bo ubrudzisz rączki, Twój wybór, ale nie komentuj skoro nie wiesz ile gdzie się zarabia.
a co to jest w dzisiejszych czasach 5/6 tys. jako kawaler tyle zarabiam i uważam że to zdecydowanie za mało a gdzie tu rodzinę za to utrzymać...
Taka wypłata wystarcza na przeżycie a nie na godne życie, ale taki urok naszego kraju wystarczy wyjechać za granicę i raptem za mniej wymagającą pracę zarabia się x4 tyle co w ojczyźnie. Niestety mam zbyt wielu pazernych mord do wykarmienia na wiejskiej
Jedź do Warszawy i spróbuj wyżyć za te pieniądze o których piszesz że to mało. W rodzinie dwóch dorosłych powinno zarabiać wtedy budżet jest większy, plus wasze kochane 800+ to całkiem dobra kwota się uzbiera, można śmiało odłożyć 1/4 kwoty.
w stolycy życie droższe wiadomo ale wypłaty też stosunkowo wyższe, po za tym piszę o naszym podwórku a nie o wwa, wszystko zależy jaki standard życia mamy, irytuje fakt że są panie które dostają ponad 8k na rękę z socjali mają 5/6 dzieci praktycznie każde z innym gamoniem i niestety te dzieci mają zły wzorzec do naśladowania
w Urzędzie pracy są oferty dla kobiet
Właśnie nic nie ma na 1 miejsce 30 osób beż znajomości ciężki temat
Do ubojni w Szczuczynie potrzebują .
Do kartonów w Szczuczynie przyjmują dobre zarobki.
Biedronka , Dino, Lidl- tam wiecznie zapotrzebowanie- tylko tam trzeba pracować a jak widać ludzie pracy się boją
Praca sama nie przyjdzie trzeba jej tylko szukać i nie grymasić za dużo
Ciężko z pracą dla kobiet w Grajewie, zakłady upadają,nowych miejsc pracy nie przybywa__ trzeba szukać w Ełku,
Boguś... No co Ty nie ma dosłownie nic, NIC. Jak jest 12 ofert to max 2. Dramatycznie ...
Praca dla kobiet tylko w sklepach, na zmiany, przedszkola i żłobki już nie pracują na zmiany, jak w dużych miastach. Jeśli nie masz z kim zostawić dzieci, siedzisz w domu, latka lecą. Dzieci chorują, więc jeśli jakimś cudem dostaniesz pracę, to często ladujesz na L4. Jaki z tego wniosek: nie ma dziś możliwość, żeby mieć dzieci, jeśli kobieta wykształcona, zmarnuje życie.
Bożena skąd tyle pesymizmu? Jakie zakłady padły?
A kto powiedział że kobieta nie może wykonywać "zawodu męskiego"
Jak ma się znajomości to się ma pracę,ja co roku składam wszędzie CV i nic .
@Grajewianka - teraz nie mówi się o "znajomościach" tylko o "networkingu". To normalne, że w mieścinach takich jak Grajewo znajomości mają bardzo duże znaczenie podczas poszukiwania pracy. Dlaczego? Bo tutaj wszyscy wszystkich znają - jeśli nie osobiście, to przez znajomych (albo znajomych znajomych). I to wcale nie musi być coś złego, chyba że człowiek czymś "podpadnie" - wtedy musi po prostu wyjechać z powiatowej mieściny do większego miasta.
Dokladnie. Moze powiesz kiedy byly mozliwosci miec dzieci. Moja Mama nie miala zadnych dodatkow na nic i jakos wychwala 4 dzieci. A teraz z jednym i jest problem. Sa dodatki przedszkola i inne swiadczenia i jest wielki problem. Bez przerwy tylko nzekania. Kto ma chowac dzieci RODZICE to ich obowiazek.
Praca tylko po znajomości lub fuksem, który określam w proporcji 1/100 serio. Nie piszcie ze jest dla kobiet, nie rozśmieszajcie mnie. Znajoma zdrowie straciła w Spożywczym gigancie, rzuciła. Po 9 miesiącach leczenia i szukania pracy " biurowej" wrocila do Swego kołchozu bo raty trzeba spłacać..
Do Mlekopolu ciągle przyjmują, tylko niestety za szybko ludzie się poddają, za czasem zarobki są dość dobre.
może trzeba się dokształcić lub doszkolić z jakiejś dziedziny. Powiedz jakie studia skończyłaś lub jaki masz wyuczony zawód albo jakie masz doświadczenie zawodowe, bez obrazy ale może to nie wina tkwi w rynku pracy a w braku zapotrzebowania na taką "specjalistkę"
Zależy jakiej pracy się szuka. Nie piszcie że jest, smiech na sali. Nie raz sie szuka i zawsze jest to wyzwanie. Mnie i kilka znajomych interesują prace biurowe; fakturzystka, intendentka, tego typu klimaty, ogólnie administracyjna. Znalezienie graniczy z cudem. Szczerze przyznam że 3 prace jakie miałam były po znajomości. Od lat przeglądając ogłoszenia o pracę a robimy to nawet mając pracę zawsze dla kobiet DRAMA.
Mam znajomych prowadzących działalność piekarnicza, gastronomiczną, budowlaną i inne. Każdy z nich ma problemy kadrowe - brak ludzi do pracy. Nawet w sklepach sieciówkach są braki. Stąd też nie wierzę że jak ktoś chce to nie znajdzie pracy. Ludzi do pracy brakuje. W ogłoszeniach kobiet prawie same chętne do pracy to sprzątaczki, opiekunki i popilnuję pieska. Nic konkretnego
Grajewo rozwija się.... Co krok to szyld z napisem "lokal do wynajęcia" ,lub "sprzedam mieszkanie " .Prawo podobnie znów mają powstać 2 kebaby ze śmieciowym jedzeniem,oczywiście nie miejscowi to otwierają tylko koledzy z innych krajów.
Praca dla kobiet to jest jak najbardziej ,aczkolwiek nie dla matek z dziećmi bez pomocy. Praca na zmiany, nie można pogodzić ze szkołą przedszkolem. Jeśli jest to po znajomości.
Najlepiej od 7 do 15,weekendy wolne,itp.
Mają tak np. nauczyciele,wszelakie stanowiska samorządowe.
Niestety,ale rynek wymusza czasami inne godziny pracy,nie ma wyjścia.
Z Grajewa lepiej się przenieść do Białegostoku ,ja sprzedałam mieszkanie w Grajewie ,i przenoszę się do Białegostoku,już znalazłam dobrą pracę, mąż przewozi rzeczy,jestem bardzo zadowolona,, wszędzie blisko __ przechodnia, kościół,sklepy, przedszkole, szkoła, pozdrawiam.
Do Jolanta - ludzie chcą zarabiać dużo i w zamian od siebie dawać minimum ,ale nie oszukujmy się warunki w wymienionej przez Ciebie firmie dalekie są też od przyjętych standardów ?za taka pracę to jednak te wynagrodzenie nie jest jakieś super , ale cóż w grajewskich warunkach to wystarcza
Kiedyś dziewczyna mi mówi, że szukała pracy ale nic w Grajewie nie ma. Pytam gdzie byłaś z CV, a ona mi na to, że na Orlenie i w Savonie. Ręce mi opadły.. Jak ktoś tak szuka to nie dziwne, że pracy nie znajdzie. Pracy w mieście jest bardzo dużo tylko największy problem jest taki, że ludzie nie chcą pracować bo za ciężko, a po drugie sami sobie wyszukują wymówek bo dziecko bo coś tam. Moja też tak mówiła, że ona nie może iść do pracy bo ja pracuję, a kto z dzieckiem itp. Mówię idz do pracy, a problemy "się rozwiążą". I tak było, oboje pracujemy i dzieckiem nie jest wcale problemem. Kiedyś rozmawiałem ze znajomą, pracowała na produkcji. Było bardzo ciężko i płakała dzień w dzień, że prędzej się przekręci niż dożyje wypłaty. Ale nie miała wyjścia bo musiała utrzymać rodzinę i nikt jej nic nie dał za darmo. Dziś pracuje w tym samym miejscu, pracy się nauczyła i przyzwyczaiła. Wnioski pozostawiam czytającym do wyciągnięcia.
Z Grajewa najlepiej jest wyjechać od razu po maturze.
Dzień Dobry pozwolę sobie zająć głos w tej sprawie . Co to znaczy "Dobra Praca " dla niektórych z was ? , przepraszam bardzo . Czy dobra praca dla was to dobra kasa i zapie*dalanie jak automat od świtu do zmierzchu ? Rzucacie się jak wilki na ochłapy jakies , okruchy ze stołu szefa , za marne cztery , pięć tysięcy , zapominając o Godności i Człowieczeństwie , marnując swoje zdrowie żeby się wykazać dla szefa . Powiem wam co to jest "Dobra Praca" ,To przede wszystkim Szacunek !!! do Drugiego Człowieka ! , to Szacunek dla swojego Życia i Zdrowia ! , a nie nadgodziny , To przyjazna atmosfera w pracy i Życzliwość do drugiej osoby , to pomocna dłoń dla drugiego, to wszystko czego wasi pracodawcy nie rozumieją , bo kasa ich Bogiem . Wiem że piszę o rzeczach nierealnych dla niektórych z was w tym okrutnym świecie , ale wy sami dajecie sobą pomiatać , pokazujecie że zrobicie wszystko dla kasy . Wiem że wielu napisze ale dzieci głodne i do szkoły z czego opłace , tak tak rozumiem . Ale jak stawiasz wynagrodzenie wyżej nad Godnosć to niczego dobrego nie nauczysz swojego dziecka . Jedynie co chcę powiedzieć ludzie to miejcie Godność, Honor i Szacunek do samych siebie i nie dajcie sobą pomiatać , bo rynek to wykorzystuje robiąc z was niewolników bez praw . Pozdrawiam
Już niemal pewnam o Twej pracy w Korporacji.... ????
Praca jest na umowę zlecenie i co z tej pracy jak składki są bardzo małe a potem emerytury się nie będzie miało i z czego potem żyć na starsze lata.
Pracodawcy tak wykorzystują poszukujących pracy,za najniższą krajową,umowa ,zlecenie __ a obowiązków więcej, niż pracownik zatrudniony na stałe,jeszcze co raz przytyczka ,,że coś źle , coś nie tak i tkwisz w takim młynie ,bo nie masz wyboru.
Do obywatel zarobki są dobre, trzeba chwilę popracować by się przekonać, serio. Ludzie zarabiają nawet i 5-6k na rękę na spokojnie.
Gdzie? Pracuję w Grajewie od 15 lat w tym na stanowiskach kierowniczych.. Takich pieniędzy nie widziałam, a przepraszam widziałam jak jechałam na 2 etaty.
Gdzie są takie zarobki w Grajewie 5- 6 k ,chyba w Urzędzie miasta i gminy,albo swoją działalność gospodarcza,w tym mieście nie ma przyszłości dla ludzi młodych czy w średnim wieku.
Są takie zarobki, zatrudnij się i popracuj ze dwa, trzy lata to zobaczysz.
Widocznie siedzisz w tym samym miejscu na państwowej wypłacie, która jest niska. Śmieszy mnie to, że bez studiów mam lepszą wypłatę po paru latach pracy w takim zakładzie niż wy po 15latach stażu plus kilkuletniej nauce na studiach. Domyślam się również, że nie masz swojego domu, albo ciągniesz od wypłaty do wypłaty, albo kredyt na setki tysiecy złotych.
W Dino już nie szukają
W Lidlu też byłam,powiedzieli że mają stałą obsadę,nie potrzebują,jak również w Biedronce nie wprowadzajcie ludzi w błąd ,bo pracy w Grajewie brak.
Jak brak? Produkcja chętnie przyjmuje, jest jarex, płyty, mlekpol, na szczucyznie wiecznie na rzeźni potrzebują, nie kłam że nie ma pracy, wam się po prostu nie chce pracować i szukacie wymówek.
No dobra, no lecz mówimy i pracy biurowej dla osoby, która się kształciła i nie chce do Stonki czy na produkcję.
Weź nie żartuj, ludzie zarabiają więcej na produkcji niż ludzie którzy się kształcili, jak chcesz siedzieć na tyłku za najniższą krajową i później narzekać, że są małe zarobki bo ubrudzisz rączki, Twój wybór, ale nie komentuj skoro nie wiesz ile gdzie się zarabia.
w dzisiejszych czasach jak ktoś nie może znaleźć pracy tzn. że albo wcale jej nie szuka albo nie wiele sobą reprezentuje
a co to jest w dzisiejszych czasach 5/6 tys. jako kawaler tyle zarabiam i uważam że to zdecydowanie za mało a gdzie tu rodzinę za to utrzymać...
Taka wypłata wystarcza na przeżycie a nie na godne życie, ale taki urok naszego kraju wystarczy wyjechać za granicę i raptem za mniej wymagającą pracę zarabia się x4 tyle co w ojczyźnie. Niestety mam zbyt wielu pazernych mord do wykarmienia na wiejskiej
Jedź do Warszawy i spróbuj wyżyć za te pieniądze o których piszesz że to mało. W rodzinie dwóch dorosłych powinno zarabiać wtedy budżet jest większy, plus wasze kochane 800+ to całkiem dobra kwota się uzbiera, można śmiało odłożyć 1/4 kwoty.
w stolycy życie droższe wiadomo ale wypłaty też stosunkowo wyższe, po za tym piszę o naszym podwórku a nie o wwa, wszystko zależy jaki standard życia mamy, irytuje fakt że są panie które dostają ponad 8k na rękę z socjali mają 5/6 dzieci praktycznie każde z innym gamoniem i niestety te dzieci mają zły wzorzec do naśladowania
Burmistrz rozdaje stołki. /
Aleś ty mądry,,Kaziu,Kaziu zakochaj się,,