Jezeli rozmowy z sasiadem, nie rozwiaza problemu, to nalezy zawiadomic odpowiednie organy .W ciagu dnia zajmuje sie takimi sprawami Straz Miejska, a wieczorem i w nocy- policja .
Pies beż powodu nie ujada jeżeli w nocy na klatce jest głośno to pies daje znać nie wierzę całymi dniami patrzę grajewiakom wszystko przeszkadza jak nie sąsiad to jego pies ludzie opanujcie się wreszcie co za naród
U mnie w bloku., była kiedyś taką sytuacja że sąsiad poszedł na noc do pracy a pies kto szedł po klatce schodowej szczekał,w tym przypadku nic właścicielowi nie zrobią,zwierzęcia nie uśpią, kupi pani sobie korki do uszu, nic się na to nie poradzi,
Elo straży miejskiej w Grajewie nie ma od czasu burmistrza Kielczewskiego.Grajewianko to nie. Ze ludziom wszystko przeszkadza tylko popatrz na braki kultury.Kiedys byl9 czyściej na klatkach ludzie szanowali się i robili tak aby nie przeszkadzać innym i zyc w zgodzie,psy w blokach to były wyjątki. Teraz ludzie nie szanuja innych i dają zły przykład dzieciom,a dzieci powielają ich zachowanie.Niestety masz psa to to rób tak aby nie zakłócał spokoju innym.Jesli nie umiesz go wychować to nie powinieneś go mieć.
Może pies potrzebuje pomocy psychologa, skoro korzystają z porad w/w specjalisty ba nawet jest to ostatnio modne to czemu by nie było wskazana dla pieska, on też może przechodzić jakieś załamanie.
Nie najlepiej o was świadczy,wypowiadający się 1,2,3,i przedostatni , bądźmy ludźmi, najlepiej siedzieć w dziurze i do nikogo się nie odzywać,,tylko ściany,uszy mają,, wszystko wiedzą ,co u kogo się dzieje,kto się pokłócił i kto pierdnął za głośno,ludzie opanujcie się...
Ewo, zdziwiłabyś się, że są ludzie, którzy specjalnie drażnią psy. Przykładem jest moja kochana sąsiadka, która ciągała za klamki, kopała w drzwi. Czasem zdarzyło się jej nawet wejść do nieswojego mieszkania. A ile razy zostawiała drzwi uchylone tylko po to, aby wypuścić nieswojego psa z nieswojego mieszkania.
Ale nauczyła mnie jednego - nawet jak wchodzę do mieszkania na minutę to zamykam drzwi na klucz.
Proszę sobie kupić porzadne drzwi i nie słychać;)
U nas moj piesek szczęka jak ktoś idzie na klatce ,a sąsiada też tylko ze jego jest mały wiec ciągle szczęka haha ale mi to nie przeszkadza ;)
Moniko nie jazdy może to znosić,nam chora mame leżącą,wiesz jakie to męczarnie leżeć cały dzień i słuchać takich odgłosów. Obyś nigdy nie musiała.przechpdzic tego co moja mama ,która ciężko pracowała całe życie i zbierała na wykupienie tego mieszkania.
Tak dokładnie to par. 51
Zgodnie z § 51 ust. 1 Ustawy Kodeks wykroczeń kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Wolałabym szczekającego psa za ścianą, niż niewychowaną wredną sąsiadkę, która notorycznie wytrzepuje z błota buciory na klatce roznosząc cały syf po schodach. Jej pies też załatwia "dwójeczkę" pod klatką i dama nie pozbiera tego. Ale czy to wina psa? Nie, wina niewychowanego człowieka, nie znającego podstawowych zasad współżycia społecznego.
Zgłosić do SM lub dzwonić na policję
Myślę że jest to sprawa dla policji, oczywiście po wcześniejszej rozmowie z sąsiadem.
Skoro szczeka to musi mieć na kogo,jak ktoś się porusza w pobliżu,albo go drażni to jest normalne.
Bez względu na porę dnia lub nocy uporczywy hałas a także szczekanie psa jest wykroczeniem opisanym w art.61 par.1 w kodeksie wykroczeń.
Jezeli rozmowy z sasiadem, nie rozwiaza problemu, to nalezy zawiadomic odpowiednie organy .W ciagu dnia zajmuje sie takimi sprawami Straz Miejska, a wieczorem i w nocy- policja .
Pies beż powodu nie ujada jeżeli w nocy na klatce jest głośno to pies daje znać nie wierzę całymi dniami patrzę grajewiakom wszystko przeszkadza jak nie sąsiad to jego pies ludzie opanujcie się wreszcie co za naród
To co ten pies w nocy sam jest ,że szczeka? - bo w dzień to rozumiem ,bo może sąsiad jest w pracy ale w nocy? Może z głodu szczeka.
U mnie w bloku., była kiedyś taką sytuacja że sąsiad poszedł na noc do pracy a pies kto szedł po klatce schodowej szczekał,w tym przypadku nic właścicielowi nie zrobią,zwierzęcia nie uśpią, kupi pani sobie korki do uszu, nic się na to nie poradzi,
Grajewianka jak tobie takie rzeczy nie przeszkadzają to idź pracować w schronisku dla zwierząt
Proszę złożyć zawiadomienie o wykroczeniu art 51 par 1
Elo straży miejskiej w Grajewie nie ma od czasu burmistrza Kielczewskiego.Grajewianko to nie. Ze ludziom wszystko przeszkadza tylko popatrz na braki kultury.Kiedys byl9 czyściej na klatkach ludzie szanowali się i robili tak aby nie przeszkadzać innym i zyc w zgodzie,psy w blokach to były wyjątki. Teraz ludzie nie szanuja innych i dają zły przykład dzieciom,a dzieci powielają ich zachowanie.Niestety masz psa to to rób tak aby nie zakłócał spokoju innym.Jesli nie umiesz go wychować to nie powinieneś go mieć.
Mieszkania są dla ludzi nie dla psów. Obiektywna zgadzam się z tobą.
Do Mario pies szczeka kiedy zostaje sam w domu..nikt nie musi drażnić. Znalazl się znawca od wszystkiego!
Zgadzam się z Panią w 100 procentach.
Może pies potrzebuje pomocy psychologa, skoro korzystają z porad w/w specjalisty ba nawet jest to ostatnio modne to czemu by nie było wskazana dla pieska, on też może przechodzić jakieś załamanie.
Nie najlepiej o was świadczy,wypowiadający się 1,2,3,i przedostatni , bądźmy ludźmi, najlepiej siedzieć w dziurze i do nikogo się nie odzywać,,tylko ściany,uszy mają,, wszystko wiedzą ,co u kogo się dzieje,kto się pokłócił i kto pierdnął za głośno,ludzie opanujcie się...
Ewo, zdziwiłabyś się, że są ludzie, którzy specjalnie drażnią psy. Przykładem jest moja kochana sąsiadka, która ciągała za klamki, kopała w drzwi. Czasem zdarzyło się jej nawet wejść do nieswojego mieszkania. A ile razy zostawiała drzwi uchylone tylko po to, aby wypuścić nieswojego psa z nieswojego mieszkania.
Ale nauczyła mnie jednego - nawet jak wchodzę do mieszkania na minutę to zamykam drzwi na klucz.
Zakazać posiadania psów /
Drodzy rodacy ludzi nie można uprosić o ciszę a wy od piesków wymagacie .
Proszę sobie kupić porzadne drzwi i nie słychać;)
U nas moj piesek szczęka jak ktoś idzie na klatce ,a sąsiada też tylko ze jego jest mały wiec ciągle szczęka haha ale mi to nie przeszkadza ;)
Moniko nie jazdy może to znosić,nam chora mame leżącą,wiesz jakie to męczarnie leżeć cały dzień i słuchać takich odgłosów. Obyś nigdy nie musiała.przechpdzic tego co moja mama ,która ciężko pracowała całe życie i zbierała na wykupienie tego mieszkania.
Tak dokładnie to par. 51
Zgodnie z § 51 ust. 1 Ustawy Kodeks wykroczeń kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Wolałabym szczekającego psa za ścianą, niż niewychowaną wredną sąsiadkę, która notorycznie wytrzepuje z błota buciory na klatce roznosząc cały syf po schodach. Jej pies też załatwia "dwójeczkę" pod klatką i dama nie pozbiera tego. Ale czy to wina psa? Nie, wina niewychowanego człowieka, nie znającego podstawowych zasad współżycia społecznego.
Monika drzwi to mogą mogą być skuteczne przed włamaniem a nie przed hałasem.