Sytuacja w rolnictwie, wg.Kaczyńskiego.

W pełni zgadzam się, PIS to kłamcy, plują i smarkają na Polskę. Odizolować ich na bezludnej wyspie. Wtedy i siebie podzielą, a nawet unicestwią się.

Do autora. Grzyby idź zbierać do lasu. Tam się dotlenisz. Nie masz pojęcia o problemach rolników. Piszesz, by coś pisać- pewnie za kasę, by jedynie głośno było. Już nie długo będziesz miał smaczne warzywa z Ameryki Południowej..

Zawsze tak jest i będzie , ludzie są (obojętnie rolnicy czy robotnicy) zauważani tylko wtedy gdy ich głosy są potrzebne , obojętnie jaka opcja jest przy władzy. Na stan dzisiejszy i rolnikom i robotnikom , żyje się nie źle , biedy nie widać . Jątrzenie i dzielenie to jest sposób bycia tych panów.

Widać, że Pan na rolnictwie i polityce zna się jak....nie chodzi o ilość i jakość zebranych płodów ale o to jaką cenę dastaną rolnicy. Przeanalizuje sobie niech Pan ile płacono za zboże ostatnimi latami są takie same od kilku lat a koszty rosną z roku na rok

A tak z ciekawości to rolnikiem jesteś czy wiedzę czerpiesz z telewizji TVP i TVN :).

Mam 70 lat i nie pamiętam aby rolnicy byli kiedykolwiek zadowoleni, nic im się nie opłaca do wszystkiego muszą dopłacać.

Wiesniak -mądrze napisałeś. Do moich krytyków - dotlenić się można też na łące i w ogrodzie. Do ja 853- najważniejsz jest właśnie jakość , także ilość i cena. No dobrze -to porównajmy cenę zboża i ceny ropy i nawozów dzisiaj i 3 lub 4, czy 5 lub6 lat temu . Jaki wynik wyjdzie ? Postarajcie się policzyć .Przeciętny rolnik, na 30 ha, nie opiera swej dzialalności tylko na produkcji roślinnej . Ponadto weżcie pod uwagę, że jeśli ceny zbórz są niewysokie , to jest to korzystne dla chodowców zwierząt, w tym producentów mleka.
znam dobrze wieś i rolników. na telewizji nie opieram się.
Dla porównania podam, że np: w 2022r Agrocentrum placilo w sierpniu za żyto 1100 zł za tonę ,ale mocznik na wiosnę kosztował 5600 .W 2025 roku odp. 640-żyto ,2800- mocznik. Mleko w Mlekpolu ok.1,60 w 2021r i 2,50 -teraz. Jestem facetem konkretnym i Wy , krytycy, też spróbujcie takimi być. Oczywiscie , żeby ocenić dochod rolnika ,trzeba mieć kompleksowe dane z jego gospodarstwa. przede wszystkim nie można zakupu ziemi czy ciagnika wliczać do jednorocznego kosztu.

Dlaczego tak jest to proste, politycy uważają się za kogoś wyjątkowego, za współczesnych panów, a już najgorsze z tego wszystkiego jest to, że zajmują kluczowe stanowiska w resortach nie mając pojęcia o specyfice stanowiska. To tak jakby ludzi leczył rolnik, czy ministrem obrony był człowiek który nigdy nie był w wojsku, nie strzelał z broni, itd. Jak jeszcze naszego polityka zacznie nachodzić jakiś lobbysta, czy ktoś z zagranicy poklepie po ramieniu i powie dobrze robisz, no to jest co jest.
Zupełnie inną naszą przywarą jest to że czy świadomie czy nieświadomie Polak drugiemu Polakowi lubi coś zrobić na cholerę ba czasem nawet dobrze się z tym czuje.

To zwykły prowokator nie mający nic wspólnego z rolnictwem

........
A Ty mniej pisoskiej republiki oglądaj!!!

Ja tam nie widzę żadnej różnicy między PiS i PO,jedni i drudzy w podskokach realizowali najbardziej szkodliwe dyrektywy unijne,systemowe niszczenie polskiego rolnictwa teraz osiąga apogeum

Jestem ciekaw czemu nie są publikowane komentarze,tylko te które sprzyjają obecnemu rządowi to nie der ,z waszej strony,jesteście nieobiektywni,zamiatanie niewygodnych komentarzy to wasza specjalność i bylejakość , WSTYD.

Rolnictwo czy gornictwo to biznes jak kazdy inny. Skoro sie nie oplaca, to prosze ziemie sprzedac, kopalnie zamknac i sie przekwalifikowac. Nie dosyc ze KRUS to zaden pieniadz, barborki i inne dodatki to dej mnie jeszcze wincyj!!! A ja nie zycze sobie aby polowa mojej pensji szla na utrzymywanie nierentownych galezi gospodarki! Chcecie rzucac kamieniami, to rzucajcie na swoich podworkach. W Jastrzebiu-Zdroju srednia zarobkow jest najwyzsza w Polsce, a kopalnia nierentowna. No nieslychane, co moze byc tego powodem? No chyba nie te wysokie pensje? Wara od pieniedzy podatnikow i brac sie do roboty! I nie straszcie mnie, ze nie bede mial maki na chleb i wegla w piwnicy! Poradze sobie, nie musicie sie o mnie troszczyc! Jak Grazynka zostala zmuszona by zamknac osiedlowy sklepik, bo jej pod nosem wybudowali 10 biedronek, to wyjechala za granice do pracy i sobie radzi. Nikt jej do biznesu nie doplacal i poza nia sama, nad jej losem nie plakal. Do roboty a nie zebrac o cudze pieniadze!

Wstyd!!!Cenzura jak za komuny.

Dla przypomnienia zobaczcie ile w górnictwie jest związków zawodowych, prawie jak fundacji w naszym kraju, a taka pani z osiedlowego sklepu żadnych związków nie tworzyła i musiała sobie radzić winny sposób.

W 100% POPIERAM TWOJĄ WYPOWIEDŹ, jak się rolnikom nie podoba to sprzedać ziemię i do miasta do prywaciarza do pracy.